Fura, nazywana też furmanką – tradycyjny konny pojazd kołowy, używany głównie w rolnictwie do zwożenia płodów rolnych bądź siana.Fura wykonywana była do późnych lat pięćdziesiątych XX wieku w całości z drewna. Koła wykonane z 5 lub 6 segmentów z drewnianymi szprychami, przednie, nieco mniejsze od tylnych, okuwane były stalowym płaskownikiem. W niektórych regionach koła miały pneumatyczne ogumienie. Jednak na terenach górskich stosowano prawie wyłącznie koła drewniane ze stalowymi obręczami.Przednia para kół połączona z długim drągiem (dyszlem) umożliwiała zmianę kierunku jazdy (kierowanie). Połączenie przedniej pary kół z tylną (tzw. zwora lub sfora) umożliwiało zmianę długości fury w zależności od potrzeb. Elementy metalowe to okucia, często ozdobne, dwie stalowe osie (przednia i tylna), żeliwne tuleje ślizgowe w piastach kół oraz elementy mocujące i złączne w postaci różnego rodzaju pierścieni, sworzni itp. Rozkładana konstrukcja wozu miała praktyczne zastosowanie, gdyż ułatwiała jego przechowywanie w stodole w sezonie jesienno-zimowym.Koń (lub para koni) zaprzęgane były do fury przy pomocy postronków przywiązanych z jednej strony do orczyka (lub dwóch orczyków, po jednym dla każdego konia), zaczepionego u nasady dyszla, a z drugiej do chomąta, założonego na kark konia. Przy niewielkim obciążeniu ciągniona najczęściej przez jednego konia; podczas transportu ciężkich ładunków zaprzęgano parę koni.Inaczej zaprzęgano konie do fury we wschodniej części Podlasia. Fura nie posiadała jednego dyszla lecz dwa drążki zwane hołoblami. Pomiędzy nimi był zaprzężony koń z założonym na kark chomątem. Z obu stron chomąta przywiązane były użwy – mocne rzemienie. Do przymocowania użew do hołobli służyła drewniana duha (duga).Na głowę koń miał założoną uzdę, a w pysku kiełzno. Woźnica kierował koniem za pomocą lejc połączonych z kiełznem.Później fura często była dopinana do traktora, lecz w takim układzie nie mogła się poruszać po drogach publicznych. Używana przeważnie przy zwożeniu płodów rolnych drogami polnymi do magazynów, szop, stodół. Nie istnieją limity ładowności fury, przeważnie ładowane produkty piętrzą się znacznie (do wysokości 3 m) ponad burtami fury. Przy zwózce słomy czy siana stosowano specjalne drabiny jako ściany boczne (burty) oraz grube drągi (pawązy), które kładziono na szczycie ładunku i przywiązywano do fury przy pomocy łańcuchów bądź grubych sznurów (powrozów). Do zwózki ziemniaków, buraków i innych tego typu płodów używano burt w postaci szerokich, grubych desek zakładanych pod kątem na kłonicach. Podobne wyposażenie stosowano do przewozu obornika. Do przewozu drewna stosowano tylko kłonice, bez dodatkowego wyposażenia. Istniało też wyposażenie paradne fury, które składało się z dwóch starannie wykonanych, często ozdobnie malowanych, drabin bocznych, nieco węższych niż drabiny do zboża i dwóch półkoszków wykonanych z wikliny lub pędów wierzby. Tworzyło to razem rodzaj nadwozia, na którym umieszczano miękkie siedzenia z oparciem. Kosze były wykonywane dość starannie, często dodatkowo ozdobnie malowane. Ponieważ były dość ściśle wykonane, można było w nich przewozić materiały rozdrobnione, a po uszczelnieniu tzw. płachtami żniwnymi, nawet ziarno luzem.

Lokalizacja

Dodaj opinie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Unikatowość
Jakości do ceny
Lokalizacja
Wielkość grupy

Zaplanuj wycieczkę

Napisz do obiektu

    Preferowana forma kontaktu